poniedziałek, 29 października 2012

NA ZAWSZE...

Pamiętasz Braciszku, to oczko za domem?
Kolorowe światła są w nim założone,
Na środku fontanna do góry wybija -
Tyle się zmieniło, czas tak szybko mija.

Mam nowe podłogi, nowe szafy w domu,
Tyle nowych robót, nie przyjdziesz mi pomóc.
Zawsze przychodziłeś, popatrzeć, doradzić.
Jak mogłeś tak odejść? Jak mogłeś mnie zdradzić?

Ciągle jeszcze czekam, ciągle mam nadzieję,
Widzę Cię, jak mówisz, jak do mnie się śmiejesz.
Dni tak uciekają, znikają jak cienie,
Tobie nie dam zniknąć, bo Ty jesteś we mnie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz