Co też można życzyć kochanemu Bratu,
Gdy martwymi oczy patrzy gdzieś z zaświatów?
Co trzeba Mu mówić, co myśleć, co zrobić,
Co życzyć mu można, jeśli leży w grobie?
Wszystkiego dobrego w raju albo w niebie?
Miłości, nadziei, spokoju dla siebie?
Czystego nieba, by mógł na nas patrzeć?
Zapomnienia bliskich, by cierpienie zatrzeć?
Czego chcesz ode mnie w dniu swoich imienin?
Nieważne, co powiem. I tak nic nie zmienisz.
Przyniosłam Ci znicze... beznadziejny prezent.
Może wolisz kwiaty? Ja naprawdę nie wiem.
Jaka to różnica, odkąd Ciebie nie ma.
Czy kwiaty, czy znicze - nic nie ma znaczenia.
Zawsze mi mówiłeś, co chciałeś otrzymać,
Teraz nic nie mówisz. Teraz Ciebie nie ma...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz